W poniższym artykule skupimy się na tym, na co zwrócić uwagę, wybierając się na stok po raz pierwszy. Wyjazd na narty dla początkujących jest zwykle wielkim przeżyciem, dlatego warto zastosować się do kilku podstawowych rad, aby nie zrazić się do tego sportu. Nauka jazdy na nartach – porady. Jazda na nartach dla początkujących By pierwszy raz na nartach był bezpieczny, trzeba stosować się do podstawowych zasad! Jeśli nie zdarzyło Ci się jeszcze nigdy szusować po stoku, z pewnością nie do końca wiesz, jak należy przygotowywać się na wyjazdy na narty. Prezentujemy 5 podstawowych zasad organizacji takiej wycieczki, dzięki którym Twój urlop na pewno Kiedy pierwszy śnieg przykryje zbocza, pojawiają się tu pasjonaci szusowania na nartach i desce snowboardowej. Miejsca do uprawiania białego szaleństwa nie brakuje. Na szczyt dostaniecie się, korzystając z 2 wyciągów orczykowych o długości 270 i 290 m z jednoosobowymi talerzykami lub jednego, krótszego wyciągu, który liczy 150 m. Kolejną przyczyną bolących stawów jest zbyt intensywny wysiłek fizyczny. Dolegliwość ta może wynikać z braku rozgrzewki, nieprawidłowego robienia ćwiczeń czy przeciążenia. Wykonując różnego rodzaju aktywności, szczególnie na siłowni, należy dopasować obciążenia do swoich możliwości i umiejętności. Naucz się jeździć na nartach. Wyciąg narciarski jest perfekcyjnym miejscem, w którym można stawiać swoje pierwsze kroki w jeździe na nartach. Doświadczeni instruktorzy w każdym momencie pomagają zmierzyć się z przeciwnościami , a dodatkowo niewiedzą i brakiem umiejętności, a dzięki temu jazda jest po prostu jeszcze lepsza i Andrzej Bargiel zjechał na nartach z Manaslu i jest już bezpieczny w bazie na wysokości 4800 m n.p.m., po tym jak wszedł na szczyt w rekordowym czasie: 14 godzin i 5 min After reaching the top of Manaslu in record time: 14 h and 5 minutes, Andrzej Bargiel is safe at the base camp at 4800 m ASL after ski descent. Carving (narciarstwo) Ten artykuł dotyczy techniki jazdy na nartach. Zobacz też: Carving – sztuka rzeźbienia w owocach. Carving – technika jazdy na taliowanych (wciętych w „talii”) nartach polegająca na jeździe na krawędziach nart, dzięki czemu skręt (po fragmencie okręgu) nie powoduje utraty szybkości [1] . Narty o Strona 1 z 3 - Ból stóp na nartach :( - napisał w Przygotowanie do sezonu, zdrowie i urazy narciarskie: Witam wszystkich, jestem nowy na forum wiec prosze o wyrozumialosc.Mam 19 lat, Na nartach jezdze długo,ale na stoku byłem dopiero kilka razy. Mam pewien problem, który narodził się po wejściu na to forum. I bardzo dobrze z resztą.. Ponieważ nie mam zielonego pojęcia o nartach i jeździe na nich i od kilku lat zbieram się do podjęcia pierwszych prób (namawiając przy tym swojego męża), postanowiliśmy w najbliższy weekend wybrać się na Szczęsliwicką górkę, Trzeba poświęcić na to minimum 15 minut. Dzięki temu unikniemy sztywności w stawach. Po jeździe natomiast dobrze jest się porozciągać. Taki trening wyciszy mięśnie po wysiłku – radzi Beata Gwizdek i dodaje: – Kiedy jesteśmy już w górach, często ulegamy euforii i przesadzamy ze zbyt długą jazdą. Ydv1j. Nawet jeśli nie mamy szansy na wyjazd w góry, nie musimy tracić sezonu. Wyciągi narciarskie działają w całej Polsce. Nic nie zastąpi prawdziwego odpoczynku w górach. Długie trasy zjazdowe, piękne widoki i spokój pozwalają skutecznie wrócić do formy. Jednak jeżeli nie uda się wyjechać, to warto skorzystać z lokalnych stoków, które znajdziemy w całej Polsce. Najczęściej są to obiekty stosunkowo nowe i cały czas udoskonalane. Sztuczne naśnieżanie, oświetlenie i coraz lepsza infrastruktura powodują, że jakość rozrywki jest na nich coraz lepsza. Zawsze przy takich stokach znajdują się wypożyczalnie nart i desek snowboardowych, szkoły narciarskie z dużą liczbą trenerów, a także restauracje czy knajpki oraz mniej lub bardziej luksusowe hotele. Anna Nowak, specjalista ds. marketingu i sprzedaży w Przystań Hotel & Spa w Olsztynie, mówi: – Narciarski weekend to dobry sposób na szybki odpoczynek, a Przystań to doskonałe miejsce dla lubiących białe szaleństwo. Stąd łatwo można dojechać na mazurskie stoki. Na narciarzy czeka siłownia i osobisty trener, który pomoże przygotować się do jazdy. A po męczącym dniu na stoku można odpocząć w saunach, na basenie lub zamówić masaż obolałych mięśni. Na wieczór proponujemy grzane wino i kolację w blasku świec z widokiem na skute lodem jezioro. Źródło: Newsweek_redakcja_zrodlo Współczesne narciarstwo różni się od tego uprawianego kiedyś, przede wszystkim popularnością i dostępnością. Niestety dostępność, powszechność i moda powoduje, że na stokach pojawiają się osoby, które nie chcą lub nie wiedza jak się zachować, żeby ten sport był sportem dla wszystkich i do tego BEZPIECZNYM. Niestety, nasze czasy nie uczą pokory. Pokora i samokrytycyzm jest pierwszym krokiem do powrotu z wakacji w jednym kawałku. Oczywiście mamy Dekalog narciarza ułożony przez Międzynarodową Organizacje Narciarska (FIS): 1. Wzgląd na inne osoby Każdy narciarz powinien zachowywać się w taki sposób, aby nie stwarzać niebezpieczeństwa ani szkody dla innej Panowanie nad szybkością i sposobem jazdy Narciarz powinien zjeżdżać z szybkością stosowną do swoich umiejętności oraz rodzaju i stanu trasy i warunków Wybór kierunku jazdy Narciarz zjeżdżając z góry, dysponując większą możliwością wyboru trasy zjazdu musi ustalić taki tor jazdy, aby nie zagrażać narciarzowi przed nim jadącemu. 4. Wyprzedzanie Wyprzedzać można zarówno po stronie dostokowej jak i odstokowej, po stronie lewej lub prawej, lecz w takiej odległości, która nie ograniczy wyprzedzanemu Przejazd przez skrzyżowanie tras narciarskich Narciarz zaczynając zjazd na trasie lub pólku narciarskim powinien sprawdzić patrząc w górę, w dół, czy nie sprowokuje tym niebezpieczeństwa dla siebie i dla innych. Identyczne postępowanie obowiązuje po każdym, nawet chwilowym zatrzymaniu się na trasie lub Zatrzymanie się Należy unikać zatrzymania się na trasie zjazdu, zwłaszcza w miejscach zwężeń i miejscach o ograniczonej widoczności. Po ewentualnym upadku narciarz winien usunąć się z toru jazdy możliwie jak najszybciej. Zobacz także: Ekspert radzi: Jak przygotować kondycję przed sezonem narciarskim? 7. Podejście Narciarz powinien podchodzić tylko poboczem trasy, a w przypadku złej widoczności powinien w zejść zupełnie z trasy. Takie samo zachowanie obowiązuje narciarzy, którzy pieszo schodzą w Przestrzeganie znaków narciarskich Każdy narciarz winien stosować się do znaków narciarskich ustawionych na Wypadki W razie wypadku każdy, kto znajdzie się w pobliżu winien poszkodowanemu spieszyć z Stwierdzenie tożsamości Każdy, obojętnie czy sprawca wypadku, poszkodowany, czy też świadek muszą w razie wypadku podać swoje dane osobowe. Ale dekalog ten na nic się zdaje jak nie zachowamy zdrowego rozsądku. Polecamy: Zimowy poradnik - co przyda się paniom na stoku? Ludzie gór, organizatorzy wyjazdów, instruktorzy apelują każdego roku o przestrzeganie kilku prostych zasad: - Nie wychodzimy na stok po alkoholu! Wypiliśmy drinka? Jedno piwko, a może dwa? Nie ma problemu, ale w takim przypadku zostańmy w barze, podziwiajmy góry, wyluzujmy sie, dajmy szanse sobie i innym i nie kuśmy losu zakładając narty. - Nie przeceniajmy własnych możliwości. Po co jechać jak jest mgła i nic nie widać? Mamy słabą orientacje gdzie właśnie jesteśmy? Zamiast tego idźmy na zakupy. - Po co jechać na czarny stok? Żeby tylko zaliczyć, bo jest czarny? Czerwony tez jest trudny i tez znajomi będą nam gratulować, że go zaliczyliśmy. - Nośmy kask, niezależnie od wieku, nakazów, zakazów etc. Głowę mamy jedna na cale życie, a dwie głowy stukające o siebie i kumulujące energie to już poważny problem. Poza tym głowa uderzająca o zmrożony śnieg lub drzewo może nie wytrzymać takiej próby. - Nie zatrzymujmy się za zakrętem, ani na środku stoku. Zawsze można stanąć z boku i nikomu tym samym nie przeszkadzając. Zobacz także: Jak uchronić się przed kontuzją zimową? - Cały czas kontrolujmy prędkość, za chwile może być za późno i nie wyhamujemy przed przeszkodą. - Przygotowujemy się do sezonu, nie wyjeżdżajmy na narty "zza biurka" i prosto z korków. Wtedy nasze więzadła, kolana, mięśnie są zastałe, nieprzygotowane i niestety aż się proszą o kontuzje. - Pamiętajmy, że nie jesteśmy sami, że inni przyjechali odpocząć, że góry trzeba szanować. Nie jest to miejsce na krzyki, wrzaski czy awantury. Temat jazdy na nartach pod wpływem alkoholu jest niezwykle kontrowersyjny. Wyjazd na narty kojarzy nam się z urlopem, a więc również piwem w gronie znajomych, które ma pomóc nam zrelaksować się i odpocząć od miejskiego zgiełku. Wiele osób sądzi, że jedno czy dwa piwa w trakcie całodniowych szaleństw na stoku nie szkodą. Nic bardziej błędnego! Wybierając alkohol, nawet w niewielkiej ilości, stajemy się senni, a przez to reakcja naszego organizmu jest spowolniona, chociaż nie zauważamy znaczącej różnicy. Ma to ogromny wpływ na naszą koncentrację oraz szybkość reakcji, co jest niezwykle ważne podczas jazdy na zatłoczonym stoku. Chwila nieuwagi może kosztować nas lub przypadkowego narciarza zdrowie. Nie warto ryzykować odrobiną rozluźnienia, jeżeli stawka jest tak wysoka. Dodatkowo narażamy innych uczestników jazdy na stłuczki, obrażenia lub groźniejsze wypadki. Na piwo wieczorem Zanim sięgniemy po alkohol na stoku warto się zastanowić czy jest to konieczne. Podobnie wygląda sprawa z jedzeniem- zbyt duże porcje oraz tłuste dania również wywołają w nas uczucie senności. Chcąc być skoncentrowanym na stoku należy wybierać lekkostrawne potrawy i unikać alkoholu. Piwo bardzo często dodaje nam przysłowiowej odwagi i chętniej ryzykujemy, zapominając o konsekwencjach. Ścigamy się z innymi narciarzami, przekraczamy limity prędkości lub próbujemy nowych sposobów jazdy, na które dotąd nie mieliśmy odwagi. Nie warto ryzykować swojego zdrowia czy życia. Na piwo ze znajomymi ze stoku możemy udać się po skończonej jeździe. Wtedy też uważajmy, żeby nie przesadzić z ilością spożywanego alkoholu, aby następnego dnia być w formie do kolejnych szaleństw na stoku. Zakaz jazdy pod wpływem alkoholu Od 31 grudnia 2011 roku weszły w życie nowe przepisy dotyczące jazdy po alkoholu na stoku. Jeżeli mamy ponad 0,5 promila alkoholu we krwi to policja może nałożyć na takiego narciarza karę grzywny w wysokości nawet do 5 tysięcy złotych. To samo dotyczy osób będących pod wpływem środków odurzających. Właściciele wyciągów i ośrodków narciarskich nie mają prawa samemu przeprowadzać badań alkomatem, jednak może zrobić to patrol policyjny na nartach. Policja na stoku Policja od 2012 roku szkoli funkcjonariuszy w specjalistycznej jeździe na nartach, dzięki czemu będą oni znacznie skuteczniejsi. W zeszłym roku tego typu szkolenie przeszło aż 300 policjantów, z czego tylko 50 czynnie patrolowało stoki na nartach. Głównym problemem jest tu brak wystarczającej ilości odpowiedniego sprzętu narciarskiego, który dopiero zostanie zakupiony w niedalekiej przyszłości. Będąc na stoku, pamiętajmy o unikaniu alkoholu w przerwach od jazdy. Dajmy sobie oraz innym narciarzom szansę na bezpieczną jazdę. A na piwo możemy iść po skończonym szaleństwie na wyciągu narciarskim. To z pewnością pozytywnie wpłynie nasz komfort jazdy, a także pozwoli na cieszenie się zimowymi szaleństwami bez obawy o wypadek czy wysoką grzywnę.